2007.08.23
Broń się sam
Przeróbka wiersza W.Broniewskiego pt."Bagnet na broń"
Kiedy przyjdą ci okraść dom,
ten w którym mieszkasz - jeszcze,
kiedy do skroni przystawią broń
i kajdankami skują ręce,
kiedy napadną w środku nocy
i ci zasłonią opaską oczy
i zażądają od Ciebie kasy -
oddaj im.
Takie czasy.
Szkoda krwi.
Choć różne służby od tego są,
by zwykłych ludzi mogły bronić:
policja, wojsko oraz GROM,
inne zadania mają oni.
Podsłuch, afery, różne komisje...
Więc co zostaje tutaj nam?
To przecież proste i oczywiste:
broń się sam!
Obywatelu, szkoda słów.
Gdy kiedyś będziesz znów w potrzebie,
pacierz na szybko tylko zmów...
i licz na siebie.
Broń się sam.
Broń się sam.
Gdyby bandziorów kilku przyszło -
zostaniesz sam...
i oddasz wszystko.
Fojerman
|