Stanisław Neblik - Fojerman Godej, czytej a pisz po ślonsku
 
Ô mie
Piyrszo strona
Napisz do mie - kontakt 
Linki
Fraszki a powiedzynia
Velorex
Radzijów, Rybnik
Fraszki a powiedzynia II
Fraszki a powiedzynia III
Opowiadania
Fraszki a powiedzynia IV
Tłōmaczynia
Fraszki a ppwiedzynia V
Zwyrtki
Szpacyjka
Dlo dziecek
Tłōmaczynia II
Zwyrtki II
Dlo dziecek II
Zwyrtki III
O Tigrze we fligrze
Dlo dziecek III
Slónsk downiyj
Slónsk dzisiej
Ślónsk dzisiej II
Limeryki
Śpiywki ślónski
Limeryki II
Prziroda
Limeryki III
Ślabiczka
Wiersze roztomańte
Limeryki IV
Ślabiczka II
Wiersze roztomańte II
Limeryki V
Wiersze roztomańte III
O Fojermanie
O kocie w samolocie
Po polsku - dla dzieci
Po polsku - różne
Po polsku - dla dzieci II
Po polsku - dla dzieci III
Po polsku - różne II
To już było (archiwum)
Podziel sie sobom
Bruksela
Kiczka
Strasburg 2019
Gōrnoślōnsko Tragedyjo
Grabowina, moji gniozdo
Inksi ô nas
 


Licznik

o2u.pl - darmowe liczniki

Ksiónżka gości

 

Nowości i zmiany

Tôwarzistwo Piastowaniô Ślónskij Môwy DANGA – Informacja prasowa 5/2009

Ślązacy proszą o uznanie mowy śląskiej za język regionalny

Katowice. W rok po konferencji „Śląsko godka – jeszcze gwara, czy jednak już język?”, na zaproszenie posła Marka Plury w Sali Marmurowej Urzędu Wojewódzkiego zebrali się przedstawiciele środowisk i stowarzyszeń działających na rzecz ochrony śląskiej mowy: politycy, naukowcy i społecznicy. Celem spotkania było podsumowanie tego, co w ostatnim roku udało się osiągnąć, i zastanowienie się nad kierunkami dalszych działań.

Spotkanie rozpoczęło się z pewnym opóźnieniem, ponieważ, ze względu na większą niż przewidywano liczbę uczestników, konieczne okazało się przejście do większej sali.

Zebranych w krótkich słowach przywitał inicjator spotkania, poseł Marek Plura, a następnie „patroni” konferencji, czyli p. marszałek senatu Krystyna Bochenek i wojewoda Zygmunt Łukaszczyk. Następnie głos zabrali posłowie Lucjan Karasiewicz i Maria Nowak.

Prof. Jolanta Tambor, nieformalnie kierująca pracami zespołu kodyfikacyjnego, w zarysie przedstawiła wyniki jego prac. Aby nie naruszać przyzwyczajeń ortograficznych ludności, grafia języka śląskiego będzie bazować na ortografii polskiej, a liczba nowych znaków będzie ograniczona do minimum. Niektórych nowych znaków uniknąć się jednak nie da. P. profesor przewiduje wprowadzenie nowych znaków na oznaczenie pochylonego „o”, na oznaczenie „o” labializowanego oraz opolskiego dyftongu „ou”. W tym ostatnim przypadku przewiduje się wprowadzenie normy podwójnej, dopuszczającej na wschodzie Górnego Śląska, gdzie dyftong nie jest wymawiany, rezygnację z jego zaznaczania.

Zespół pracujący pod przewodnictwem prof. Tambor składał się (prócz p. profesor) z nieprofesjonalistów, choć wspierali go poprzez konsultację eksperci w dziedzinie śląskiej dialektologii – profesorowie Bogusław Wyderka i Władysław Lubaś z Uniwersytetu Opolskiego. P. profesor podziękowała wszystkim członkom zespołu za pracę, dodając, że jest pozytywnie zaskoczona poziomem wiedzy fachowej uczestniczących w pracach nieprofesjonalistów.

W imieniu stowarzyszeń i środowisk zabiegających o uznanie języka śląskiego prezes „Dangi” drJózef Kulisz odczytał apel do parlamentarzystów o podjęcie działań zmierzających do zmiany Ustawy o Mniejszościach Narodowych i Języku Regionalnym i dopisanie języka śląskiego jako drugiego, obok kaszubskiego, języka regionalnego w Polsce. Pod apelem podpisali się przedstawiciele Związku Górnośląskiego, Ruchu Autonomii Śląska, Tôwarzistwa Piastowaniô Ślónskij Môwy „Danga”, stowarzyszenia Pro Loquela Silesiana, Przymierza Śląskiego, środowiska pisma „Ślůnsko Nacyjo” oraz prof. Jolanta Tambor.

Drugą część spotkania wypełniła dyskusja panelowa, którą rozpoczęła senator Maria Pańczyk, osoba niewątpliwie bardzo zasłużona dla pielęgnowania i ochrony śląszczyzny. P. senator wyraziła obawę, czy stworzenie języka śląskiego nie będzie oznaczało nowej presji na śląskie gwary ludowe i jeszcze większego ich zagrożenia. Przestrzegła też przed wykorzystywaniem sprawy języka do celów politycznych. Prof. Władysław Lubaś z Uniwersytetu Opolskiego mówił o genetycznym związku gwar śląskich z polszczyzną. Wyraził też pogląd, że oba języki mogą się wzajemnie twórczo ubogacać. Dr Artur Czesak, dialektolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego i członek „Dangi”, określając siebie jako „obserwatora z zewnątrz”, radził Ślązakom, by podglądali Kaszubów i od nich się uczyli. Poseł Mirosław Sekuła wyraził wątpliwość, czy stan zaawansowania prac nad stworzeniem śląskiego języka literackiego jest wystarczający, aby wystąpić o zmianę ustawy. Poparcie dla nadania mowie śląskiej statusu języka regionalnego wyrazili także posłowie Alojzy Lysko i Tomasz Głogowski oraz dr Tomasz Kamusella z Uniwersytetu Opolskiego. Jedynym dyskutantem jednoznacznie sprzeciwiającym inicjatywie był p. Piotr Spyra, założyciel Ruchu Obywatelskiego Polski Śląsk.

Swoim zwyczajem łyżkę dziegciu do generalnie pozytywnych, a nawet entuzjastycznych głosów dodał red. Michał Smolorz, poproszony o podsumowanie dyskusji. P. Smolorz apelował do zebranych, żeby nie marnować czasu na wspominanie o tym, kogo i ile razy bito w szkole za mówienie po śląsku. Jak stwierdził, to już wszyscy wiemy, ale to nie posuwa sprawy do przodu. Potrzebne jest nadanie pracom nad standaryzacją języka ściślejszych ram organizacyjnych, umocowanie zespołu kodyfikacyjnego przy samorządzie wojewódzkim, albo uniwersytecie, pozyskanie pieniędzy na jego działalność, a następnie rozliczanie z postępów prac. W przeciwnym przypadku dobry czas i sprzyjający klimat polityczny zostaną zmarnowane.

Tôwarzistwo Piastowaniô Ślónskij Môwy „Danga” uważa, że na dłuższą metę profesjonalna i systematyczna praca nad tak trudnym zagadnieniem, jakim jest przetworzenie gwar ludowych w język literacki, nie jest możliwa, jeśli wykonują ją wyłącznie wolontariusze zapaleńcy, czy „Boży szaleńcy”, jak to określił dr Artur Czesak. Przyspieszenie prac zespołu kodyfikacyjnego i zapewnienie odpowiedniego poziomu merytorycznego wymaga nadania temu ciału jakiejś formy organizacyjnej i pozyskania choćby minimalnych funduszy na jego działalność. Niezbędne jest wzmocnienie zespołu kodyfikacyjnego o więcej specjalistów dialektologów. Jest to możliwe bez czekania na zmianę ustawy. Być może patronat nad całym przedsięwzięciem mógłby roztoczyć samorząd wojewódzki, być może któraś z placówek naukowych, albo dwie potężne organizacje regionalne (tj. Związek Górnośląski i Ruch Autonomii Śląska), tak jak od lat dzieje się to na Kaszubach.

Tôwarzystwo Piastowaniô Ślónskij Môwy „Danga”

Na dalsze pytania dotyczącespotkania oraz w ogóle działalności „Dangi” odpowiadaprezes dr. Józef Kulisz:

e-mail: jozef.kulisz@gmail.com

tel.: 609 09 68 86

Więcej o spotkaniu na stronach internetowych TV Silesia http://www.tvs.pl/informacje/12800/


 
Copyright (c)2009-2024 {Stanisław Neblik - Fojerman}